Polish Music The best music site on the web there is where you can read about and listen to blues, jazz, classical music and much more. This is your ultimate music resource. Tons of albums can be found within. http://theblues-thatjazz.com/polish/6056-jacek-sienkiewicz.feed 2024-05-20T03:16:46Z Joomla! 1.5 - Open Source Content Management Jacek Sienkiewicz ‎– 123418 (2018) 2019-08-01T13:05:35Z 2019-08-01T13:05:35Z http://theblues-thatjazz.com/en/polish/6056-jacek-sienkiewicz/25665-jacek-sienkiewicz--123418-2018.html bluelover administration@theblues-thatjazz.com <p><strong>Jacek Sienkiewicz ‎– 123418 (2018)</strong></p> <p><img src="http://theblues-thatjazz.com/ObrMuz/PolishMusic/JacekSienkiewicz/123.jpg" border="0" alt="Image could not be displayed. Check browser for compatibility." /></p> <pre><em> 1 111118 10:07 2 222218 11:16 3 333318 14:37 4 444418 11:39 </em> All tracks by Jacek Sienkiewicz </pre> <p> </p> <p>Po zeszłorocznym i podsumowującym wieloletnią działalność albumie "9702" i płycie nagranej przy udziale Maxa Loderbauera, Jacek Sienkiewicz zaskakuje nowym mini-LP. Mini-album „123418” to zestaw czterech długich utworów, wykraczający poza kontekst spójności stylistycznej. Miliony drobnych i subtelnych detali ukrytych w strukturze kompozycji sprawiają, że wygodniej mówić o nich jako o abstrakcyjnych obrazach dźwiękowych, niż „trackach”.</p> <p>Album niesie w sobie wszystko to, co jest charakterystyczne dla twórczości Jacka Sienkiewicza: obsesyjne podejście do najdrobniejszych szczegółów, poczucie głębi i mistrzowskie budowanie warstw. Podstawowym składnikiem płyty jest jednak hipnotyczny, czasem mocno zdestabilizowany rytm. ---muno.pl</p> <p> </p> <p>These four extended pieces weave millions of details in and out of their structure, rather like abstract sound paintings than anything resembling ‘tracks’ that could be easily tagged and shelved. For some old school Recognition followers, this contemplative album could be slightly disorienting, yet it definitely bears all Jacek’s usual trademarks: his obsession with minute detail, sense of depth, intense layering work and peculiar warmth. Above all, hypnotising and often unstable rhythm is the key ingredient of the record. All four sound trips, improvised and heavily edited in 2017 are going to be available with exclusive prints by graphic designer Agnieszka Dybowska. ---recognition.bandcamp.com</p> <p>download (mp3 @320 kbs):</p> <p><a href="https://yadi.sk/d/E4zjIbqXS3x22w" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">yandex </a> <a href="https://www.mediafire.com/file/e859aotk1e9boru/JckSnkwcz%u200E-123.zip/file" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">mediafire</a> <a href="https://ulozto.net/!NCIXAefD9HBL/jcksnkwcz-123-zip" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">ulozto </a> <a href="http://ge.tt/2RXRzHx2" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">gett </a> <a href="https://bayfiles.com/29var011n3/JckSnkwcz_-123_zip" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">bayfiles</a></p> <p> </p> <p><a href="http://theblues-thatjazz.com/javascript:history.back();">back</a></p> <p><strong>Jacek Sienkiewicz ‎– 123418 (2018)</strong></p> <p><img src="http://theblues-thatjazz.com/ObrMuz/PolishMusic/JacekSienkiewicz/123.jpg" border="0" alt="Image could not be displayed. Check browser for compatibility." /></p> <pre><em> 1 111118 10:07 2 222218 11:16 3 333318 14:37 4 444418 11:39 </em> All tracks by Jacek Sienkiewicz </pre> <p> </p> <p>Po zeszłorocznym i podsumowującym wieloletnią działalność albumie "9702" i płycie nagranej przy udziale Maxa Loderbauera, Jacek Sienkiewicz zaskakuje nowym mini-LP. Mini-album „123418” to zestaw czterech długich utworów, wykraczający poza kontekst spójności stylistycznej. Miliony drobnych i subtelnych detali ukrytych w strukturze kompozycji sprawiają, że wygodniej mówić o nich jako o abstrakcyjnych obrazach dźwiękowych, niż „trackach”.</p> <p>Album niesie w sobie wszystko to, co jest charakterystyczne dla twórczości Jacka Sienkiewicza: obsesyjne podejście do najdrobniejszych szczegółów, poczucie głębi i mistrzowskie budowanie warstw. Podstawowym składnikiem płyty jest jednak hipnotyczny, czasem mocno zdestabilizowany rytm. ---muno.pl</p> <p> </p> <p>These four extended pieces weave millions of details in and out of their structure, rather like abstract sound paintings than anything resembling ‘tracks’ that could be easily tagged and shelved. For some old school Recognition followers, this contemplative album could be slightly disorienting, yet it definitely bears all Jacek’s usual trademarks: his obsession with minute detail, sense of depth, intense layering work and peculiar warmth. Above all, hypnotising and often unstable rhythm is the key ingredient of the record. All four sound trips, improvised and heavily edited in 2017 are going to be available with exclusive prints by graphic designer Agnieszka Dybowska. ---recognition.bandcamp.com</p> <p>download (mp3 @320 kbs):</p> <p><a href="https://yadi.sk/d/E4zjIbqXS3x22w" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">yandex </a> <a href="https://www.mediafire.com/file/e859aotk1e9boru/JckSnkwcz%u200E-123.zip/file" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">mediafire</a> <a href="https://ulozto.net/!NCIXAefD9HBL/jcksnkwcz-123-zip" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">ulozto </a> <a href="http://ge.tt/2RXRzHx2" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">gett </a> <a href="https://bayfiles.com/29var011n3/JckSnkwcz_-123_zip" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">bayfiles</a></p> <p> </p> <p><a href="http://theblues-thatjazz.com/javascript:history.back();">back</a></p> Jacek Sienkiewicz ‎– Drifting (2015) 2018-02-08T12:26:57Z 2018-02-08T12:26:57Z http://theblues-thatjazz.com/en/polish/6056-jacek-sienkiewicz/22991-jacek-sienkiewicz--drifting-2015.html bluelover administration@theblues-thatjazz.com <p><strong>Jacek Sienkiewicz ‎– Drifting (2015)</strong></p> <p><img src="http://theblues-thatjazz.com/ObrMuz/PolishMusic/JacekSienkiewicz/drifting.jpg" border="0" alt="Image could not be displayed. Check browser for compatibility." /></p> <pre><em> 01 Stand Up 05:46 02 130 mm 05:03 03 230 km 04:19 04 Drifting 09:36 05 Vagrant Blues 07:07 06 No Matter What 11:03 07 Mistrz 05:10 08 Free Float 05:14 09 Sunsetstorm 09:05 10 Suppress Your Pressure 09:01 </em></pre> <p> </p> <p>Już pierwsze przesłuchanie "Drifting" od razu wskazuje, że to starannie przemyślana płyta. Otwiera ją "Stand Up" – bogato zaaranżowana kompozycja łącząca techno i house w lekko minimalowej formule, zmyślnie przerzucająca pomost między obecnymi dokonaniami Jacka, a tym, co tworzył w minionej dekadzie. Wraz z "130mmm" atmosfera się zagęszcza – przede wszystkim przez poszatkowany rytm zanurzony w wibrafonowych dźwiękach rodem z muzyki współczesnej. "230km" to już solidne techno w stylu Roberta Hooda, uderzające twardym bitem i rwanym pochodem basu, wnoszącymi rhodesowe loopy. Tchnienie bardziej klimatycznej muzyki z Detroit przynosi "Drifting" – uwodząc rozjeżdżonymi klawiszami o onirycznym tonie.</p> <p>Potem rozbrzmiewają trzy najlepsze kompozycje w zestawie. Tym razem Jacek przenosi nas na terytorium epickiego deep techno. "Vagrant Blues" ma zaskakująco nastrojowy charakter – bo mimo galopującego rytmu, jego konstrukcję tworzą ambientowe fale, podszyte jedynie acidowym bulgotaniem. Równie urokliwy klimat ma "No Matter What" – łącząc wyraziste bity z głęboką elektroniką przeplecioną cichymi pohukiwaniami Hammonda w tle. "Mistrz" to kolejny hołd Jacka dla Roberta Hooda – precyzyjnie skonstruowane techno o laboratoryjnym tchnieniu w stylu oldskulowych klasyków z "Minimal Nation".</p> <p>Na koniec albumu warszawski producent powoli uspokaja nastrój. "Free Float" ma wyjątkowo przestrzenną konstrukcję, wpisując w kontekst klubowego grania brzmienia rodem z kosmische musik. Podobnie wypada "Sunsetstorm" – pulsując w rytm szeleszczących blach, zalewanych kolejnymi falami pastelowych syntezatorów. A na finał – wracamy do początku. "Suppress Your Pleasure" to znów dyskretny ukłon wobec łagodnego połączenia techno i house’u w minimalowej formule, zestawiającego zawiesiste smyczki z muzyki klasycznej z ćwierkającą elektroniką rodem z Detroit.</p> <p>Dobrze się stało, że Jacek Sienkiewicz poczuł znów zew mocnego techno. Dzięki temu powstała być może najlepsza płyta w jego dotychczasowej karierze. "Drifting" łączy bowiem to, co najlepsze w klubowej i eksperymentalnej elektronice – rytmiczną dyscyplinę, hipnotyczny puls, oryginalną melodykę, niekonwencjonalne aranże i śmiałą produkcję. To dojrzała i przemyślana płyta, nie pozbawiona przy tym efektownej świeżości i naturalnej energii. Pewnie Jacek nie miał takiego zamiaru – ale prezentując "Drifted" przypomina swym młodszym kolegom, kto tu nad Wisłą rządzi na scenie techno. ---Paweł Gzyl, muzyka.onet.pl</p> <p>download (mp3 @320 kbs):</p> <p><a href="https://yadi.sk/d/Yv4TV4tH3S9Vy7" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">yandex </a> <a href="http://www.mediafire.com/file/mvmvb8gawa04ask/JckSnkwcz%u200E-D15.zip" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">mediafire</a> <a href="https://ulozto.net/!af92xzxs5Pqb/jcksnkwcz-d15-zip" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">uloz.to </a> <a href="http://ge.tt/6NwplSo2" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">gett</a></p> <p> </p> <p> </p> <p><a href="http://theblues-thatjazz.com/javascript:history.back();">back</a></p> <p><strong>Jacek Sienkiewicz ‎– Drifting (2015)</strong></p> <p><img src="http://theblues-thatjazz.com/ObrMuz/PolishMusic/JacekSienkiewicz/drifting.jpg" border="0" alt="Image could not be displayed. Check browser for compatibility." /></p> <pre><em> 01 Stand Up 05:46 02 130 mm 05:03 03 230 km 04:19 04 Drifting 09:36 05 Vagrant Blues 07:07 06 No Matter What 11:03 07 Mistrz 05:10 08 Free Float 05:14 09 Sunsetstorm 09:05 10 Suppress Your Pressure 09:01 </em></pre> <p> </p> <p>Już pierwsze przesłuchanie "Drifting" od razu wskazuje, że to starannie przemyślana płyta. Otwiera ją "Stand Up" – bogato zaaranżowana kompozycja łącząca techno i house w lekko minimalowej formule, zmyślnie przerzucająca pomost między obecnymi dokonaniami Jacka, a tym, co tworzył w minionej dekadzie. Wraz z "130mmm" atmosfera się zagęszcza – przede wszystkim przez poszatkowany rytm zanurzony w wibrafonowych dźwiękach rodem z muzyki współczesnej. "230km" to już solidne techno w stylu Roberta Hooda, uderzające twardym bitem i rwanym pochodem basu, wnoszącymi rhodesowe loopy. Tchnienie bardziej klimatycznej muzyki z Detroit przynosi "Drifting" – uwodząc rozjeżdżonymi klawiszami o onirycznym tonie.</p> <p>Potem rozbrzmiewają trzy najlepsze kompozycje w zestawie. Tym razem Jacek przenosi nas na terytorium epickiego deep techno. "Vagrant Blues" ma zaskakująco nastrojowy charakter – bo mimo galopującego rytmu, jego konstrukcję tworzą ambientowe fale, podszyte jedynie acidowym bulgotaniem. Równie urokliwy klimat ma "No Matter What" – łącząc wyraziste bity z głęboką elektroniką przeplecioną cichymi pohukiwaniami Hammonda w tle. "Mistrz" to kolejny hołd Jacka dla Roberta Hooda – precyzyjnie skonstruowane techno o laboratoryjnym tchnieniu w stylu oldskulowych klasyków z "Minimal Nation".</p> <p>Na koniec albumu warszawski producent powoli uspokaja nastrój. "Free Float" ma wyjątkowo przestrzenną konstrukcję, wpisując w kontekst klubowego grania brzmienia rodem z kosmische musik. Podobnie wypada "Sunsetstorm" – pulsując w rytm szeleszczących blach, zalewanych kolejnymi falami pastelowych syntezatorów. A na finał – wracamy do początku. "Suppress Your Pleasure" to znów dyskretny ukłon wobec łagodnego połączenia techno i house’u w minimalowej formule, zestawiającego zawiesiste smyczki z muzyki klasycznej z ćwierkającą elektroniką rodem z Detroit.</p> <p>Dobrze się stało, że Jacek Sienkiewicz poczuł znów zew mocnego techno. Dzięki temu powstała być może najlepsza płyta w jego dotychczasowej karierze. "Drifting" łączy bowiem to, co najlepsze w klubowej i eksperymentalnej elektronice – rytmiczną dyscyplinę, hipnotyczny puls, oryginalną melodykę, niekonwencjonalne aranże i śmiałą produkcję. To dojrzała i przemyślana płyta, nie pozbawiona przy tym efektownej świeżości i naturalnej energii. Pewnie Jacek nie miał takiego zamiaru – ale prezentując "Drifted" przypomina swym młodszym kolegom, kto tu nad Wisłą rządzi na scenie techno. ---Paweł Gzyl, muzyka.onet.pl</p> <p>download (mp3 @320 kbs):</p> <p><a href="https://yadi.sk/d/Yv4TV4tH3S9Vy7" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">yandex </a> <a href="http://www.mediafire.com/file/mvmvb8gawa04ask/JckSnkwcz%u200E-D15.zip" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">mediafire</a> <a href="https://ulozto.net/!af92xzxs5Pqb/jcksnkwcz-d15-zip" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">uloz.to </a> <a href="http://ge.tt/6NwplSo2" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">gett</a></p> <p> </p> <p> </p> <p><a href="http://theblues-thatjazz.com/javascript:history.back();">back</a></p> Jacek Sienkiewicz ‎– On The Road (2011) 2018-01-22T12:25:16Z 2018-01-22T12:25:16Z http://theblues-thatjazz.com/en/polish/6056-jacek-sienkiewicz/22908-jacek-sienkiewicz--on-the-road-2011.html bluelover administration@theblues-thatjazz.com <p><strong>Jacek Sienkiewicz ‎– On The Road (2011)</strong></p> <p><img src="http://theblues-thatjazz.com/ObrMuz/PolishMusic/JacekSienkiewicz/on.jpg" border="0" alt="Image could not be displayed. Check browser for compatibility." /></p> <pre><em> 1 Departure 11 8:23 2 On The Road Again 12:49 3 Fear 8:07 4 Telegram 6:33 5 Lost And Found 4:54 6 Sing It 9:51 7 Peregrinating 11:00 8 Arrival 12 10:22 </em></pre> <p> </p> <p>O zasługach Jacka dla rodzimej elektroniki, szczególnie jako autora pewnego bodźca do rozwoju i jakościowego przeskoku mówiono wiele, mówi się wiele i powie się wiele. Jednak to nie mowa pogrzebowa ani stypa, nie czas na wspomnienia i podsumowania, bo jak nowy album pokazuje, Jacek żyje, ma się dobrze, jest w formie, a pierwsze dźwięki „On The Road” skutecznie odrzucają pozłacającą otoczkę.</p> <p>Czwarty album w dorobku warszawskiego producenta, znów wydany przez czołową wytwórnię techno-światka Cocoon, zaczyna się dość znajomo – „Departure 11” poza pierwszorzędną linią deep techno, zawiera elementy rewelacyjnego utworu „Who Told You That?”, wydanego w 2010. Postrzępione odgłosy z klubu wydają się bardziej plastyczne od Herbertowskiego „One Club”, dając poczucie bycia w centrum wydarzeń – zresztą cała płyta niesie spójność i drapieżność didżejskiego mixu, nie do końca czysto imprezowego.</p> <p>Od dancefloorowych killerów, po techniczne majstersztyki niosące wizję poetyki technoCiąg dalszy ujmuje spokojniejszym tonem, na przemian z brutalnością – dominują wielopłaszczyznowe utwory, których tętnicami są mechaniczne i metaliczne ozdobniki, w wielu miejscach miotające się między industrialem, krystalicznym techno a ciepłymi, deepowymi elementami. Tempo albumu przypomina sinusoidę – od dancefloorowych killerów, napędzających go („Fear”) po stonowane, konstrukcyjne i dźwiękowe majstersztyki, niosące pewną wizję poetyki techno. Starsze produkcje przypomina bulgoczący minimal „Lost&amp;Found” czy „Telegram”, by po nich powrócić do przebojowego houseu w „Sing It”. Schyłek jest nieco bardziej abstrakcyjny, ponad dziesięciominutowe „Perigrinating” i „Arrival 12”, przybliżają do niedawnych dokonań Margaret Dygas i dźwięków post-wszystkiego.</p> <p>Symboliczny tytuł potwierdza – Jacek Sienkiewicz będąc od kilkunastu lat w drodze (od wydania debiutanckiego krążka „Recognition” minęło prawie 12 lat), zawsze w undergroundzie, konsekwentnie definiując własny styl, przekuł zebrane doświadczenie i umiejętności w jeden z najbardziej dojrzałych i oryginalnych albumów techno w tym roku. Tu nie ma drogi na skróty, a wespół m.in. z ekipą z Berghain, może być uznany jako jeden z nadających ponowny blask temu gatunkowi. ---Patryk Zalasiński, nowamuzyka.pl</p> <p> </p> <p>The friendship between the Polish talented techno producer Jacek Sienkiewicz and Sven Vath's legendary label Cocoon - one of the few cases where important goalss have been reached for tried and true skills and not for some lucky circumstances - seems to be strengthened and even his fame in the scene is going to get well established, even if he's considered one of the aversest to praise as well as one of the most bashful character amidst a plenty of glittering people who like to be under floodlights. After gaining some notoriety with his releases on his own imprint Recognition and two albums on Cocoon (the acclaimed Techne and Displaced), Jacek has finally finished On The Road, his 3rd full-length on His Majesty Sven's label. I was slightly surprised to learn he needed two years of work as some melodic parts sound so spontaneous that someone could argue they've been improvised, but the final result is really interesting and without removing anything from the value of other issues, I could say it has something more than other recent releases by the label, maybe as Jacek assembled a sort of emotional journey without recurring to vapid mechanical techno loops - maybe the only track where he winks at a more "fashionist" sound is On The Road Again, even some "jazzy" moments and african sketches could remind some good stuff by Dominik Eulberg -.</p> <p>The titles themselves look like trustful clues this techno-maker conceptualized an emotional journey to translate it into modern musical language, a journey which starts with the psychedelic tech-house of Departure 11 (I particularly enjoyed an harsch sound looking like a muffled barking) and ending with Arrival 12, an oneiric and somewhat impalpable ambient sounding as the report from a dreamy state of mind, wisely closed by a fit of coughing. In between many stylistical techno crossbreeds, among which I particularly enjoyed Fear - a track which seems a tribute to some Detroit techno legends such as Kevin Saunderson, turned into something more comfortable and less hard by the deep-house suit Jacek manages to weave -, the obscure stereo pads of Peregrinating and the psychedelic bumpy fans of Lost And Found, a track which is going to be appreciated by those djs who already speaks about "post-trance" music. On The Road is not an easy album at all, as it's quite distant from many Cocoon artifacts, but that's the reason it's really intriguing. ---Vito Camarretta, chaindlk.com</p> <p>download (mp3 @320 kbs):</p> <p><a href="https://yadi.sk/d/GMAcSj0E3RbgZo" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">yandex </a> <a href="http://www.mediafire.com/file/mpucy8q71a8hirq/JckSnkwcz%u200E-OTR11.zip" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">mediafire</a> <a href="https://ulozto.net/!CeRo7D4VEjYC/jcksnkwcz-otr11-zip" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">uloz.to </a> <a href="https://cloud.mail.ru/public/Aw3N/RFMGoDRTN" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">cloudmailru </a> <a href="http://ge.tt/9DCu6Bo2" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">gett</a></p> <p> </p> <p> </p> <p><a href="http://theblues-thatjazz.com/javascript:history.back();">back</a></p> <p><strong>Jacek Sienkiewicz ‎– On The Road (2011)</strong></p> <p><img src="http://theblues-thatjazz.com/ObrMuz/PolishMusic/JacekSienkiewicz/on.jpg" border="0" alt="Image could not be displayed. Check browser for compatibility." /></p> <pre><em> 1 Departure 11 8:23 2 On The Road Again 12:49 3 Fear 8:07 4 Telegram 6:33 5 Lost And Found 4:54 6 Sing It 9:51 7 Peregrinating 11:00 8 Arrival 12 10:22 </em></pre> <p> </p> <p>O zasługach Jacka dla rodzimej elektroniki, szczególnie jako autora pewnego bodźca do rozwoju i jakościowego przeskoku mówiono wiele, mówi się wiele i powie się wiele. Jednak to nie mowa pogrzebowa ani stypa, nie czas na wspomnienia i podsumowania, bo jak nowy album pokazuje, Jacek żyje, ma się dobrze, jest w formie, a pierwsze dźwięki „On The Road” skutecznie odrzucają pozłacającą otoczkę.</p> <p>Czwarty album w dorobku warszawskiego producenta, znów wydany przez czołową wytwórnię techno-światka Cocoon, zaczyna się dość znajomo – „Departure 11” poza pierwszorzędną linią deep techno, zawiera elementy rewelacyjnego utworu „Who Told You That?”, wydanego w 2010. Postrzępione odgłosy z klubu wydają się bardziej plastyczne od Herbertowskiego „One Club”, dając poczucie bycia w centrum wydarzeń – zresztą cała płyta niesie spójność i drapieżność didżejskiego mixu, nie do końca czysto imprezowego.</p> <p>Od dancefloorowych killerów, po techniczne majstersztyki niosące wizję poetyki technoCiąg dalszy ujmuje spokojniejszym tonem, na przemian z brutalnością – dominują wielopłaszczyznowe utwory, których tętnicami są mechaniczne i metaliczne ozdobniki, w wielu miejscach miotające się między industrialem, krystalicznym techno a ciepłymi, deepowymi elementami. Tempo albumu przypomina sinusoidę – od dancefloorowych killerów, napędzających go („Fear”) po stonowane, konstrukcyjne i dźwiękowe majstersztyki, niosące pewną wizję poetyki techno. Starsze produkcje przypomina bulgoczący minimal „Lost&amp;Found” czy „Telegram”, by po nich powrócić do przebojowego houseu w „Sing It”. Schyłek jest nieco bardziej abstrakcyjny, ponad dziesięciominutowe „Perigrinating” i „Arrival 12”, przybliżają do niedawnych dokonań Margaret Dygas i dźwięków post-wszystkiego.</p> <p>Symboliczny tytuł potwierdza – Jacek Sienkiewicz będąc od kilkunastu lat w drodze (od wydania debiutanckiego krążka „Recognition” minęło prawie 12 lat), zawsze w undergroundzie, konsekwentnie definiując własny styl, przekuł zebrane doświadczenie i umiejętności w jeden z najbardziej dojrzałych i oryginalnych albumów techno w tym roku. Tu nie ma drogi na skróty, a wespół m.in. z ekipą z Berghain, może być uznany jako jeden z nadających ponowny blask temu gatunkowi. ---Patryk Zalasiński, nowamuzyka.pl</p> <p> </p> <p>The friendship between the Polish talented techno producer Jacek Sienkiewicz and Sven Vath's legendary label Cocoon - one of the few cases where important goalss have been reached for tried and true skills and not for some lucky circumstances - seems to be strengthened and even his fame in the scene is going to get well established, even if he's considered one of the aversest to praise as well as one of the most bashful character amidst a plenty of glittering people who like to be under floodlights. After gaining some notoriety with his releases on his own imprint Recognition and two albums on Cocoon (the acclaimed Techne and Displaced), Jacek has finally finished On The Road, his 3rd full-length on His Majesty Sven's label. I was slightly surprised to learn he needed two years of work as some melodic parts sound so spontaneous that someone could argue they've been improvised, but the final result is really interesting and without removing anything from the value of other issues, I could say it has something more than other recent releases by the label, maybe as Jacek assembled a sort of emotional journey without recurring to vapid mechanical techno loops - maybe the only track where he winks at a more "fashionist" sound is On The Road Again, even some "jazzy" moments and african sketches could remind some good stuff by Dominik Eulberg -.</p> <p>The titles themselves look like trustful clues this techno-maker conceptualized an emotional journey to translate it into modern musical language, a journey which starts with the psychedelic tech-house of Departure 11 (I particularly enjoyed an harsch sound looking like a muffled barking) and ending with Arrival 12, an oneiric and somewhat impalpable ambient sounding as the report from a dreamy state of mind, wisely closed by a fit of coughing. In between many stylistical techno crossbreeds, among which I particularly enjoyed Fear - a track which seems a tribute to some Detroit techno legends such as Kevin Saunderson, turned into something more comfortable and less hard by the deep-house suit Jacek manages to weave -, the obscure stereo pads of Peregrinating and the psychedelic bumpy fans of Lost And Found, a track which is going to be appreciated by those djs who already speaks about "post-trance" music. On The Road is not an easy album at all, as it's quite distant from many Cocoon artifacts, but that's the reason it's really intriguing. ---Vito Camarretta, chaindlk.com</p> <p>download (mp3 @320 kbs):</p> <p><a href="https://yadi.sk/d/GMAcSj0E3RbgZo" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">yandex </a> <a href="http://www.mediafire.com/file/mpucy8q71a8hirq/JckSnkwcz%u200E-OTR11.zip" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">mediafire</a> <a href="https://ulozto.net/!CeRo7D4VEjYC/jcksnkwcz-otr11-zip" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">uloz.to </a> <a href="https://cloud.mail.ru/public/Aw3N/RFMGoDRTN" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">cloudmailru </a> <a href="http://ge.tt/9DCu6Bo2" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">gett</a></p> <p> </p> <p> </p> <p><a href="http://theblues-thatjazz.com/javascript:history.back();">back</a></p>